Takie dane płyną z raportu „E-Zdrowie oczami Polaków” przygotowany na zlecenie LekSeek Polska. W badaniu wzięła udział grupa 1000 osób.
Jest to zdecydowanie więcej niż średni czas wizyty lekarskiej, który szacowany jest na 15 min. Oznacza to, że lekarze więcej czasu poświęcają na organizację i dokumentację niż na faktyczne badanie pacjenta (zobacz jak lepiej organizować czas w gabinecie). Takie odpowiedzi pokazują, że czas pracy lekarzy jest w znacznym stopniu przeznaczony na czynności nie związane bezpośrednio z leczeniem. Przyczynami mogą być czynności wykonywane „ręcznie” takie jak konieczność ręcznego wypełniania karty pacjenta, odszukiwanie dokumentacji medycznej czy również ręczne wypisywanie recept i zwolnień, co w dalszym ciągu jest codziennością w gabinetach lekarskich. Z drugiej strony do przyczyn powinniśmy zaliczyć obsługę oprogramowania, które nie jest do końca przyjazne pracy lekarzy, gdzie znaczną część czasu zajmuje wpisywanie danych do zaawansowanego się systemu komputerowego.
Z raportu wynika również, że 65,2 proc. rodaków uważa system e-zdrowia za słabo lub bardzo słabo rozwinięty.
Są też i pozytywne wnioski z badania. Raport pokazał, że znaczna część respondentów słyszała o niektórych formach cyfryzacji służby zdrowia. I tak na przykład 73,6% zapytanych osób wskazało, że wie o możliwości rejestracji przez internet. Dla porównania 69,6% osób wskazało dzwonienie do lekarza i umawianie się na wizyty przez telefon. Odbieranie wyników badań przez internet lub telefon wskazała ponad połowa zapytanych (50,5%). Na uwagę zasługuje fakt, że 39,9% respondentów wskazało aplikacje mobilne jako narzędzie do zarządzania wizytami, płatnościami i receptami. Zaledwie 7,7% odpowiedziało, że nie słyszało o żadnej formie cyfryzacji służby zdrowia.
Optymizmem nie napawają również dane dotyczące stanu telemedycyny w Polsce. Tylko 7,4% badanych oceniło stan polskiej telemedycyny na dobrze rozwinięty. Jak widać w tym aspekcie mamy jeszcze sporo do nadrobienia.