pacjent nie mowi prawdy

Pacjent nie mówi prawdy w gabinecie lekarskim – przyczyny

Jak się okazuje choroby i urazy to niejedyne przeciwności losu, z którymi musi mierzyć się lekarz podczas swojej pracy. Zdarza się, że pacjenci niejako pomagają swoim dolegliwościom, zatajając część ważnych informacji na temat przebiegu choroby. Skutkiem tego, że pacjent nie mówi prawdy w gabinecie lekarskim jest to, że lekarze nie mogą udzielić dokładnej porady medycznej, gdy nie ma wszystkich informacji.

Badanie statystyczne – wyniki

Spostrzeżenia na temat relacji lekarz-pacjent pochodzą z krajowej ankiety internetowej z udziałem dwóch populacji. Jedna ankieta zawierała odpowiedzi od 2 011 uczestników, którzy mieli średnio 36 lat. Druga grupa badawcza to 2499 uczestnikom w średnim wieku 61 lat.W obu badanych grupach, kobiety zgłaszały się jako osoby o słabszym stanie zdrowia niż faktyczny. Częściej też zgłaszały, że nie ujawniły ważnej informacji medycznej swojemu lekarzowi.

Badanym przedstawiono siedem typowych scenariuszy, w których pacjent nie mówi prawdy w gabinecie lekarskim przed lekarzem. Uczestników badania poproszono o wyjawienie wszystkich przypadków, w których zatajali informację medyczne. Następnie poproszono uczestników o przypomnienie sobie, dlaczego dokonali takiego wyboru. Badanie zostało opracowane przy udziale lekarzy, psychologów, badaczy i pacjentów, a następnie udoskonalone za pomocą testów pilotażowych z udziałem ogółu społeczeństwa.

Przyczyny zatajania informacji

Skala jest porażająca. Aż 60-80 procent ankietowanych przyznało się do skłamania lekarzowi na temat informacji, które mogłyby mieć wpływ na ich zdrowie. W tym tych dotyczących diety i częstotliwość ćwiczeń. Gdy uczestnicy badania wyjaśnili swoje zachowanie. Okazało się, że pacjenci nie mówią prawdy w gabinetach lekarskich, ponieważ chcą uniknąć osądzania i pouczania ze strony lekarza. Ponad połowa była po prostu zbyt zawstydzona, by powiedzieć prawdę. Główną barierą okazało się niewystarczające zaufanie. Ponadto ponad jedna trzecia respondentów milczała, gdy nie zgadzali się z zaleceniami lekarza. Inny typowy scenariusz to nieprzyznawanie się do niezrozumienia instrukcji. Pacjenci zwyczajnie martwią się, że zostaną zaszufladkowani, jako ktoś, kto nie podejmuje dobrych decyzji. I w konsekwencji będą musieli znosić stres związany z wizytami u jak im się wydaje „wrogo nastawionego lekarza”.

Personalne problemy pacjentów będące przyczyną niemówienia prawdy w gabinecie są zazwyczaj łatwe do sklasyfikowania. Na ogół można wyróżnić czynnik finansowy w przypadku osób starszych i nierefundowanych leków. Tacy pacjenci nie odczuwając działania leków ze względu na przyzwyczajenie organizmu do ich działania. Przestają je zażywać, ponieważ uznają, że są im zbędne. Częstą przyczyną jest też prokrastynacja, czyli odkładanie wszystkiego na później i niechęć przed rutyną w przypadku powtarzających się ćwiczeń lub leków, które na stałe trafiły do diety pacjenta. Czasem trudno jest nam mówić o takich sprawach a wizyta trwająca 15 minut to dla lekarza zbyt krótko by zbudować wystarczające zaufanie (zobacz jak wzbudzić zaufanie pacjenta).